Odszedłeś niespodziewanie, bez pożegnania…

Nie odwiedzimy już Beskidu ani Pogórza…

Nie napijemy się piwa ze starego browaru…

Nie spotkamy się w Bulandzie…

A wszędzie tyle światła…

Rozumieliśmy się bez słów.

Niech zatem cała reszta pozostanie milczeniem (bo i słów brak w tej chwili)…

Żegnaj. Do zobaczenia w Galerii Światłości Wiekuistej.

@